Podstawy WWW
E-mail Netykieta
Bazy Ftp
Konsultacje Webmasterzy
Linki O autorze

Konsultacje medyczne
i rehabilitacja niepełnosprawnych w Internecie

Był rok 1996, kiedy do jednego ze szpitali w Pekinie przywieziono Zu Ling - młodą dziewczynę, studentkę Wydziału Chemii tamtejszego uniwersytetu. Jej stan był bardzo ciężki a wysiłki lekarzy zmierzające do ustalenia rozpoznania nie dały rezultatu. Stan chorej ciągle się pogarszał. Studenci - koledzy dziewczyny - wysyłają za pośrednictwem medycznych list dyskusyjnych oraz tablic Usenet News dramatyczne listy z prośbą o pomoc. W ciągu kilku zaledwie dni przychodzi kilkaset odpowiedzi ze szpitali, placówek naukowo-badawczych oraz od indywidualnych lekarzy z różnych stron świata. Dzięki ich pomocy udaje się ustalić, iż przyczyną ciężkiego stanu dziewczyny jest zatrucie talem. Po biochemicznym potwierdzeniu rozpoznania i szybkim wprowadzeniu odpowiedniego leczenia udaję się uratować życie młodej studentki.

Inny przykład. Rok 1997. Młody lekarz z Tarnowa przyjmuje na oddział dziecko, u którego podejrzewa gruźlicę nerek. Nie wie jednak jakie badania mogłyby potwierdzić to podejrzenie ani jaki ośrodek mógłby prowadzić ewentualne dalsze specjalistyczne leczenie małej pacjentki. Wysyła pytanie na adres listy dyskusyjnej polskich lekarzy, prowadzonej na serwerze Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi. Już następnego dnia, dzięki pomocy lekarzy, kolegów z innych ośrodków, udaje się ustalić przyjęcie dziewczynki na obserwację do filii Instytutu Gruźlicy w Rabce.

Lato 1997 roku. Na południu Polski ulewne deszcze powodują powódź zalewającą tysiące hektarów ziemi. Pod wodą oprócz gospodarstw znajdą się także ośrodki zdrowia, przychodnie i szpitale. W jednym z zalanych szpitali we Wrocławiu uszkodzeniu ulegają wszystkie łącza telefoniczne. Tymczasem linia światłowodowa, będąca podłączeniem szpitala do Internetu... działa nadal. Dzięki temu informacje nt. powodzi, a zwłaszcza sytuacji epidemiologicznej oraz potrzebnych lekarstw, środków opatrunkowych i niezbędnego sprzętu medycznego są na bieżąco przekazywane w świat. Na wspomnianej wyżej liście dyskusyjnej zgłaszają się lekarze z Polski oraz lekarze polskiego pochodzenia m.in. z Niemiec i Szwecji, którzy błyskawicznie organizują pomoc w postaci szczepionek, środków czystości i lekarstw dla zalanych szpitali i pracujących tam osób.

W tych wszystkich wypadkach decydujące znaczenie miał zasięg oraz szybkość przekazywania informacji. Internet, który w chwili swego powstania jako sieć wojskowa miał służyć w nuklearnej odpowiedzi na ewentualny radziecki atak na Stany Zjednoczone, stał się obecnie nieocenionym narzędziem wymiany informacji i ratowania ludzkiego życia i zdrowia. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż w sieci tej, wśród ponad 600 mln użytkowników na całym świecie, drugą najbardziej aktywną grupą zawodową po przedstawicielach specjalności czysto technicznych są właśnie... lekarze. To oni tworzą i rozwijają serwisy medyczne oraz wymieniają uwagi i opinie konsultując skomplikowane przypadki kliniczne.

Telemedycyna

Oto konkretne przykłady telemedycznych (łac. tele - zdalny, odległy) zastosowań Internetu.

Telediagnostyka - polega ona na przesyłaniu sieciami komputerowymi odpowiednio przetworzonych i przygotowanych w postaci cyfrowej wyników badań. Obecnie możliwe jest także prowadzenie na odległość samych badań, np. poprzez zdalną manipulację mikroskopem z zamontowaną kamerą cyfrową. Prace takie są już prowadzone w Polsce, m.in. w Katedrze Patomorfologii Klinicznej Akademii Medycznej w Poznaniu.

W samej telediagnostyce możemy m.in. wyodrębnić takie działy jak:

Telepatologia, czyli przesyłanie przez sieć i konsultowanie wyników badania histopatologicznego. Decydującym czynnikiem jest tutaj czas oraz znaczne zmniejszenie kosztów takiej konsultacji. Jednocześnie daje to możliwość skrócenia czasu postawienia diagnozy w skomplikowanych przypadkach klinicznych dzięki pomocy specjalistów z różnych ośrodków.
Prof. James McGee, patolog i bakteriolog z Uniwersytetu Oksfordzkiego podaje przykład: "W tej chwili jeśli wykonamy na przykład badanie piersi w jakimś prowincjonalnym mieście i zechcemy, by wynik był oceniony przez specjalistów uniwersyteckich, musimy wysłać wyniki pocztą. Nawet jeśli użyjemy poczty ekspresowej, upłynąć muszą przynajmniej dwa dni, zanim przesyłka dotrze do miejsca przeznaczenia. Do tego należy doliczyć czas przeznaczony na badanie i odesłanie potwierdzonych danych - jest to co najmniej tydzień czasu, który mógłby już zostać poświęcony na leczenie, jeśli odpowiednie informacje zostałyby przesłane przy użyciu choćby Internetu".
Innym ważnym miejscem zastosowania tego typu rozwiązań są kraje o bardzo niskiej gęstości zaludnienia i dużych przestrzeniach (Kanada, kraje skandynawskie) bądź państwa gdzie specjaliści są prawie całkowicie zgrupowani w jednym lub zaledwie kilku ośrodkach. Ta ostatnia sytuacja ma miejsce np. w Republice Południowej Afryki, gdzie specjaliści praktykują prawie wyłącznie w Johannesburgu bądź Durbanie. Ponieważ nie można wszystkich pacjentów wozić z odległych miejsc do tych miast, lokalni technicy medyczni przygotowują próbki tkanek, umieszczają je pod mikroskopem i przesyłają obraz sieciami komputerowymi.

Teleradiologia - jest dziedziną telediagnostyki zajmującą się przesyłaniem wyników badań obrazowych takich jak klasyczne zdjęcia RTG, obrazy tomografii komputerowej czy też magnetycznego rezonansu jądrowego. Przy tej okazji Internet zapewnia unikalną możliwość kontaktu pomiędzy ośrodkami stosującymi rzadsze metody obrazowania, takie jak np. emisyjną tomografię komputerową pojedynczego fotonu (tzw. SPECT). Dzięki wspaniałym atlasom radiologicznym, umieszczonym i dostępnym w Internecie, istnieje także możliwość ciągłego samokształcenia i podnoszenia swoich kwalifikacji przez lekarzy wykonujących dany rodzaj badań obrazowych.

Teleendoskopia - jest oddzielną dziedziną, zajmującą się przekazywaniem obrazu bezpośrednio z endoskopu poprzez sieć. Poza konsultacjami umożliwia to np. zdalne śledzenie badania bronchoskopowego lub gastroendoskopowego przez nieograniczoną liczbę osób, np. studentów bądź lekarzy przygotowujących się do specjalizacji. Innym zagadnieniem jest możliwość wykonywania tzw. wirtualnych endoskopii za pomocą komputerowo generowanych symulatorów. Tutaj bezpiecznie przyszli operatorzy mogą sprawdzać i doskonalić swoje praktyczne umiejętności.

Telemonitoring - jest to stosunkowo nowy dział, dotyczący zdalnego monitorowania procesów życiowych pacjentów. Przykładem jest przesyłanie zapisu elektrokardiograficznego przy użyciu zwykłej linii telefonicznej. Pacjent z trudnymi do wykrycia napadowymi zaburzeniami rytmu serca otrzymuje specjalny aparat EKG. W chwili wystąpienia zaburzeń rytmu serca dzięki temu urządzeniu przesyła zapis EKG bezpośrednio linią telefoniczną do szpitala i dyżurującego tam przez całą dobę kardiologa.

Obecnie są także prowadzone prace nad telechirurgią, a więc zdalnym wykonywaniem zabiegów operacyjnych. Badania takie są już prowadzone w kilku amerykańskich i europejskich ośrodkach naukowych. Kilka lat temu we Francji przeprowadzono, przy użyciu skomputeryzowanego robota, operację ludzkich zastawek serca. Lekarze, obecni w innym miejscu sali operacyjnej, za pomocą specjalnych manipulatorów, podłączonych do swych dłoni, wykonali skomplikowaną operację w bardzo małym polu operacyjnym. Niezależnie od zręczności naszych rąk, użycie w czasie operacji precyzyjnych narzędzi wspomaganych przez komputer, kilkakrotnie zwiększa zakres i możliwości operatora.
Innym zagadnieniem jest prowadzenie poprzez Internet teletransmisji z sal operacyjnych. Pokaz takiej teletransmisji miał m.in. miejsce podczas II Kongresu Internetu Medycznego w listopadzie ubiegłego roku w Krakowie (operacja dotyczyła przepukliny rozworu przełykowego przepony u młodego mężczyzny).

Kolejnym rozległym obszarem zastosowań telemedycznych Internetu jest teleedukacja. Może ona dotyczyć zarówno nas lekarzy, np. poprzez prowadzenie w tej sieci wideokonferencji, relacjonowanie najnowszych wyników badań naukowych, umieszczanie informacji o nowych lekach bądź pojawieniu się nowych chorób, jak i samych pacjentów, np. poprzez publikację materiałów nt. walki z nałogami, zdrowego odżywiania i stylu życia.


Niepełnosprawni w Internecie

Szczególnie ważnym i wdzięcznym polem zastosowania Internetu jest rehabilitacja i pomoc osobom niepełnosprawnym. Dotyczy to zwłaszcza osób z zaburzeniami czynności ruchowych, poruszających się na wózkach inwalidzkich, którzy dotychczas praktycznie skazani byli w swoich mieszkaniach na izolację od reszty społeczeństwa. Dzięki dostępowi do Internetu mogą oni w pełni poczuć się pełnoprawnymi członkami naszej społeczności. Anonimowość w Internecie daje im bowiem sposobność uwolnienia się od swojej trudnej sytuacji i choroby. Jednocześnie istnieje możliwość nawiązania kontaktu i wymiany cennych informacji z innymi osobami, chorującymi na tę samą chorobę.

Bardzo wielu niepełnosprawnych ma istotne problemy z dotarciem z domu do biura, np. ze względu na przeszkody architektoniczne i brak odpowiednich środków komunikacji. Fakt ten znacznie ogranicza a czasem wręcz uniemożliwia podjęcie przez takie osoby pracy zawodowej. Rozwój i upowszechnienie Internetu wpłynęły znacząco na zmianę tej sytuacji. Obecnie tylko w krajach Unii Europejskiej jest już ponad milion stanowisk telepracy.

Pod pojęciem telepracy rozumiemy wykonywanie swoich obowiązków zawodowych z dala od konwencjonalnego miejsca zatrudnienia, tzn np. z domu bądź ośrodka rehabilitacyjnego, korzystając jednakże z bezpośredniej łączności z pracodawcą. Przykładami takich prac mogą być m.in. wprowadzanie i edycja tekstów, skład komputerowy , tłumaczenia, zdalne prowadzenie księgowości, projektowanie graficzne, programowanie, zdalne tworzenie i prowadzenie baz danych. Z telepracy wynikają także wymierne korzyści dla pracodawcy, chociażby w postaci redukcji kosztów związanych z utworzeniem i utrzymaniem danego stanowiska pracy w miejscu zatrudnienia.

W Polsce zatrudnianie osób niepełnosprawnych w systemie telepracy jest już możliwe m.in. w takich instytucjach jak Telekomunikacja Polska S.A., Poczta Polska oraz w niektórych bankach i firmach ubezpieczeniowych. Warto też podkreślić, że z telepracy mogą również korzystać osoby z zaburzeniami widzenia a nawet zupełnie niewidome. Wymaga to jedynie wyposażenia danego stanowiska komputerowego w syntetyzer mowy, czytnik znaków brajlowskich oraz klawiaturę brajlowską.

Na zakończenie posłuchajmy wypowiedzi Prof. dr Marca Nyssena z Uniwersytetu w Brukseli, który na konferencji naukowej w Warszawie w 1997 roku powiedział o nadchodzących czasach, iż: "The net will become the primary information source for all medical and paramedical professionals for study, in research and in daily medical practice" ("Sieć komputerowa [Internet] stanie się zasadniczym źródłem wiedzy dla przedstawicieli medycznych i paramedycznych zawodów, jako narzędzie zdobywania wiedzy, prowadzenia badań naukowych oraz w codziennej praktyce medycznej."). Obserwując rozwój Internetu trudno się z tym zdaniem nie zgodzić.


Serwis: abc.doktorzy.pl © Jarosław Kosiaty